Choć nie wszyscy o tym wiedzą, choroby skórne często bezpośrednio wiążą się ze zdrowiem i samopoczuciem psychicznym. Z tego powodu od niedawna funkcjonuje w medycynie dość świeża dziedzina, czyli psychodermatologia. Na czym polega terapia tego rodzaju? Co warto na jej temat wiedzieć?
O psychodermatologii można w dużym uproszczeniu powiedzieć, że stanowi swoiste połączenie dermatologii z psychologią. Wszelkie problemy skórne muszą być oczywiście leczone farmakologicznie, jednak niekiedy ich przyczyna jest na tyle głęboka i osadzona w sferze psychicznej, że całkowite wyeliminowanie choroby możliwe jest jedynie przy dodatkowym, równoległym wsparciu specjalisty, który poprowadzi terapię w tym zakresie. Przykładem tego jest choćby stres i nerwica, które mogą skutkować nadmierną potliwością czy silnym świądem.
Psychodermatolog zajmuje się również osobami, u których doszło do sytuacji odwrotnej, czyli gdy przewlekłe schorzenie skórne negatywnie zadziałało na funkcjonowanie psychiczne pacjenta, prowadząc do różnego rodzaju zaburzeń. Jak pokazują badania, choroby dermatologiczne u dużej grupy osób wywołują spadek nastroju i spore problemy natury emocjonalnej. Często spotykane są przypadki nie tylko pogorszenia humoru, ale także izolowanie się od społeczeństwa, zaniżanie własnej samooceny oraz pojawienie się objawów depresji i nerwicy. Problemy wywołane chorobami skóry mogą prowadzić również do dysfunkcji w zakresie życia seksualnego, wejścia w nałogi (uzależnienie od alkoholu lub narkotyków), a w skrajnych przypadkach – do myśli samobójczych. Warto dodać, iż niekiedy na psychikę chorego źle oddziałuje samo leczenie dermatologiczne i stosowane w tym celu środki. Do chorób, które najczęściej są sprawcami zaburzeń psychosomatycznych zaliczyć można m.in. trądzik, łuszczycę, egzemę, atopowe zapalenie skóry czy łysienie plackowate.
Aby zdrowie psychiczne pacjenta poprawiło się, konieczna jest terapia psychodermatologiczna. Może być prowadzona jest w formie indywidualnych spotkań, podczas których wszystko skupia się wokół rozmowy ze specjalistą na temat problemów chorego. Jak podkreślają lekarze, świadomość społeczna jest w tej tematyce na tyle niska, że często pacjenci odmawiają tego rodzaju działań, nie wierząc zupełnie w to, że ich choroba dermatologiczna może mieć aż tak ścisły związek z psychiką. Wizyty w gabinecie terapeutycznym umożliwiają wprowadzenie zmian w myśleniu, zachowaniu i spostrzeganiu samego siebie, które ostatecznie mają doprowadzić po podniesienia komfortu życia chorego. Przy niektórych schorzeniach psychodermatolog zaleca także terapię grupową. Zebranie większej ilości osób (zwykle ok. kilkunastu), które mają podobne problemy i mogą podzielić się między sobą doświadczeniami, przeżyciami i radami, często jest znacznie skuteczniejsze niż terapia „jeden na jeden” z psychodermatologiem. Ważna jest tu również możliwość spędzania czasu z innymi ludźmi oraz minimalizowanie barier, obaw i oporów przed wychodzeniem z domu w celu nawiązywania interakcji społecznych.
Artykuł powstał przy współpracy z Febumed |