Koniec lata zbliża się nieubłaganie, ale to nie musi oznaczać że czas pożegnać się z pięknie opaloną skórą. Na pewno zastanawiasz się co zrobić by wakacyjna pamiątka w postaci złocistej opalenizny pozostała na dłużej, otóż jest na to kilka sposobów,wystarczy zastosować kilka naszych rad aby cieszyć się nią nawet zimą.
Przede wszystkim opalona słońcem skóra potrzebuje regeneracji, tym bardziej jeśli korzystamy z kąpieli słonecznych bez odpowiedniej ochrony jaką jest krem z mocnym filtrem i nie pielęgnujemy jej już po plażowaniu. Na wysuszonej skórze opalenizna nie utrzyma się zbyt długo, a co gorsza uwydatnić się mogą wszelkie uszkodzenia wyrządzone przez promienie słońca. Aby do tego nie dopuścić zadbajmy o dobre nawilżenie swojej skóry, jednak wcześniej będzie potrzebny peeling. A więc po kolei:
Table of Contents
ToggleKROK 1 PEELING
Najprostszym i najlepszym wyjściem jest wizyta w gabinecie dermatologii estetycznej, gdzie wykonany zostanie odpowiedni zabieg. Koszt może być porównywalny do cen kosmetyków które trzeba byłoby zakupić by peeling zrobić samodzielnie w domu. Również efekt zabiegu jest zupełnie inny, kosmetyk kupiony w drogerii nie zadziała tak jak złuszczanie w gabinecie, głównie dlatego że dermatolog zastosuje środek o wyższym stężeniu kwasów a więc i działanie jest silniejsze.
Peeling- czyli pozbycie się martwego naskórka- będzie wykonany specjalnym środkiem w skład którego najczęściej wchodzi kwas glikolowy ( pochodzący z trzciny cukrowej). Efekt zabiegu zależy od tego jakie zostanie zastosowane stężenie tego kwasu, począwszy od nawilżenia do złuszczania naskórka.
W gabinecie kosmetycznym można również wykonać inne zabiegi wygładzające m.in. peeling chemiczny,mikrobermabrazja, chemabrazja ( złuszczanie kwasami owocowymi), laser lub ciekły azot ( krioterapia).
KROK 2 NAWILŻANIE
Po peelingu należy dobrze nawilżyć skórę nakładając krem lub balsam. Wybierając taki kosmetyk warto zwrócić uwagę by zawierał odpowiednie składniki takie jak :
- skwalen, ceramidy, lecytynę lub lanolinę- niezbędne by wzmocnić barierę lipidową warstwy rogowej naskórka
- kwas hialuronowy, mukopolisacharydy- potrzebne do odbudowy naturalnego płaszcza hydrolipidowego.
- aminokwasy, gliceryna, algi, mocznik – wiążą wodę w naskórku.
Ważną role w nawilżaniu skóry odgrywają również witaminy: A, C, E czyli przeciwutleniacze, które neutralizują wolne rodniki oraz D-pantenol mający właściwości regenerujące i łagodzące.
Taką intensywną dawkę nawilżenia trzeba aplikować skórze przynajmniej przez dwa tygodnie, najlepiej rano i wieczorem. Należałoby również zadbać o skórę twarzy nakładając maseczkę nawilżającą co najmniej raz w tygodniu.
Kąpiel w wannie zalecana jest w wodzie ciepłej, nie gorącej, z dodatkiem olejków nawilżających.
Lepiej jednak myć się pod prysznicem, używając na przemian ciepłego i chłodnego strumienia wody plus oczywiście nawilżający żel zamiast mydła.
KROK 3 SAMOOPALACZE
Do największych zalet trzeba zaliczyć fakt, że jest to jedyna bezpieczna metoda otrzymania upragnionej opalenizny. Za jego pomocą można podkreślić już lekko opaloną skórę lub na dłużej zatrzymać tą już istniejącą.
Samoopalacz przyciemnia skórę dzięki substancjom chemicznym m.in. dihydroksyaceton (DHA)- jest to odmiana cukru wytworzona w laboratorium, wchodzi on w reakcje z aminokwasami z warstwy rogowej naskórka, efektem tego procesu jest brązowe zabarwienie. Specyficzny zapach samoopalacza to właśnie zasługa DHA.
Dostępnych na rynku jest wiele rodzai samoopalaczy, do twarzy jak i do całego ciała, a także różne konsystencje np. w sprayu, w płynie lub kremie.
Preparat nakładamy zawsze na dobrze nawilżoną skórę,wówczas uda nam się równiej go rozłożyć. Zabarwienie skóry pojawi się już po 1-2 godzinach, a efekt końcowy po 6.
Pamiętajmy by w tym czasie unikać kontaktu skóry z wodą.
Bezpieczniej będzie odczekać by preparat dobrze się wchłonął nim się ubierzemy ponieważ mogą pozostać plamy na ubraniu.
Gabinety kosmetyczne oferują inną formę nabycia sztucznej opalenizny tj. natryskiwanie ciała płynami ziołowymi które przyciemniają skórę, wykonuje się to specjalnym pistoletem lub w kabinie natryskowej. Do tego zabiegu trzeba się wcześniej przygotować, wsmarowując tłusty krem w paznokcie, wnętrza dłoni, łokcie, kolana, kostki nóg i pięty. Wnikanie barwnika do skóry trwa do 6 godzin. Taką opaleniznę trzeba utrwalać raz w tygodniu.
KROK 4 NATURALNY SAMOOPALACZ BETA-KAROTEN
Beta- karoten czyli prowitamina A jest niezwykle pomocny bo:
- przyśpiesza opalanie
- nasila produkcje pigmentu dzięki czemu nie dopuszcza do negatywnego działania promieni UV na skórę
- regeneruje i odmładza
- uchroni skórę przed powstawaniem plam i przebarwień, które mogą się pojawić podczas opalania
- utrwala opaleniznę
- poprawia karnacje przez cały rok.
Gdzie go znajdziemy? W rabarbarze, marchewce, szpinaku, brukselce, melonie, morelach. W aptece dostępne są również gotowe suplementy,wystarczy jedna kapsułka dziennie.
ZATRZYMAJ ZŁOCISTA OPALENIZNĘ NA DŁUŻEJ!
autor: DO
4 thoughts on “Jak utrwalić opaleniznę?”
Beta karoten działa cuda. Z opalenizną wcale nie trzeba się żegnać :) Ja stosuję Solastynę Forte i bardzo ją sobie chwalę. Opalenizna praktycznie bez zmian od połowy lipca. Jak najbardziej polecam!
Dzisiejszego dnia zakupiłam sobie tabletki wspomagające opalanie -są to Beta Karoten E – firmy Eko (prowitamina witaminy A z dodatkiem witaminy E) – polecono mi je ….Solaris niestety nie mogłam nigdzie znaleźć. Zobaczymy czy to pomoże xD
Słyszał ktoś o tabletkach opalających SOLARIN EXTRA? kosztują mniej więcej 45 zł / 60 kapsułek…Bierze się jedną dziennie po posiłku…tyle wiem…[img]icons/icon12.gif[/img]czy ktoś tego używa??jak to działa i czy jest to bardzo niebezpieczne dla organizmu (dla żołądka itp.) ???
Każda tabletka jest niebezpieczna, nawet ta wspomagająca opalanie. Warto wcześniej pić sok z marchewki, dzięki czemu opalenizna będzie wyjątkowo piękną (beta karoten – w końcu), a po opalaniu zaopatrzyć się w odpowiedni balsam.