Lato to czas beztroski – wiatr we włosach, podróże i kąpiele w morzu. Teraz nadszedł moment na świadomą pielęgnację. Otwieramy sezon na regenerację! Przedstawiamy punkty obowiązkowe na mapie jesiennej wyprawy po urodę.
Przesuszone włosy, skóra wystawiona na ciągły kontakt ze słońcem, cera pozbawiona blasku. Jesienna aura sprzyja urodzie – to doskonały czas na domową pielęgnację wzmocnioną profesjonalnymi zabiegami, które nie są wskazane w słoneczne dni.
Cera bez grama Instagramu
Wakacyjne zdjęcia potrafią zachwycić. Często zostają doprawione filtrem maskującym niedoskonałości, które są efektem intensywnego kontaktu z promieniami UVA i UVB. Nawet najpiękniejsza opalenizna traci przy odwodnionej cerze. Dlatego pierwszym przystankiem na drodze do kompleksowej regeneracji jest codzienne nawilżanie. Kosmetyczne rytuały warto wzbogacić o intensywną kurację, która dostarczy skórze odpowiednich składników aktywnych w dzień i w nocy. To m.in. małocząsteczkowy kwas hialuronowy, silnie wiążący wodę.
– Kuracja Revitacell Stem Cells Face Therapy została oparta o unikatowy składnik NHAC Biocervin MIC-1 zawierający kompleks naturalnych czynników białkowych, pozyskanych z opatentowanej linii komórek macierzystych MIC-1. Badania wykazały, że bioaktywne czynniki zawarte w tych komórkach macierzystych stymulują fibroblasty do syntezy kolagenu. Spłyca on zmarszczki oraz dodatkowo nawilża skórę, co jest szczególnie istotne po lecie – mówi dermatolog dr Edyta Engländer, ekspert Revitacell.
Poza domową pielęgnacją warto udać się do profesjonalnego gabinetu kosmetycznego. Zabieg nr 1 po lecie? Mezoterapia bezigłowa z komórkami macierzystymi. Jest to nieinwazyjny sposób odmładzania i regeneracji skóry. Substancje aktywne docierają w głąb skóry wykorzystując właściwości fali elektromagnetycznej. Impuls dociera do wnętrza skóry, jak również poprzez błonę komórkową do wnętrza komórki, co powoduje, że preparaty wykorzystywane w mezoterapii mogą działać na takim poziomie skóry, w którym przynoszą najbardziej efektywne rezultaty.