Kleopatra, uchodząca za jedną z ikon piękna na miarę wszech czasów, podobno swą urodę zawdzięczała niezwykłym kąpielom. Legendy głoszą, że zwykła ona zanurzać się w wannie po brzegi wypełnionej oślim mlekiem. Czy to prawda? Tego już nigdy się nie dowiemy. Możemy jednak domniemywać, że w historii tej jest ziarno prawdy.
W naszej szerokości geograficznej na półkach sklepowych próżno szukać mleka oślego. Jednak nic straconego. Tak powszechne u nas mleko krowie, równie dobrze nadaje się do przyrządzenia kąpieli a la Kleopatra. Mleko ma liczne walory, które pozwalają na długo zachować urodę i piękną cerą.
Zawiera wiele witamin i minerałów, które odżywiają skórę. Kwas mlekowy, zawarty w mleku, ma właściwości złuszczające, dzięki czemu, skóra po takiej kąpieli, jest oczyszczona i zregenerowana. Ponadto substancje zawarte w mleku mają właściwości silnie wygładzające i nawilżające. Czego chcieć więcej? Przecież złuszczanie, oczyszczanie, nawilżanie i odżywianie to w zasadzie wszystko, czego nasza skóra potrzebuje.
Kąpiel w mleku można zatem śmiało uznać za zabieg kompletny i zabezpieczający wszelkie potrzeby naszej skóry.
Jak zatem przygotować mleczną kąpiel?
Najprostszy sposób to do ciepłej wody w wannie dodać około dwóch litrów mleka. W tym wypadku nie musimy w ogóle martwić się „mlecznymi procentami”, obowiązuje bowiem zasada im ich więcej, tym lepiej. Mleko tłuste doskonale nadaje się do pielęgnacji skóry.
Warto dodać do niej odrobinę zapachu w postaci suszonych owoców …
Możemy oczywiście skorzystać również z mleka w proszku. Rozpuszczamy go zgodnie z instrukcją zamieszczoną na opakowaniu i dodajemy około 3 litrów do naszej ciepłej kąpieli.
Jeśli kąpiel ma mieć również walory relaksacyjne oraz odprężające cały organizm, warto dodać do niej odrobinę zapachu w postaci suszonych owoców np. skórki pomarańczy, czy cytryny, kwiatów lub kojących ziół takich jak lawenda, rozmaryn, czy tymianek.
Mleko doskonale komponuje się z miodem. Ten „duet” sprawdza się również w kąpieli. Miód oprócz tego, że wzmacnia działanie mleka, ma właściwości przeciwbakteryjne. Doskonale i dogłębnie oczyszcza nasze ciało, a ponadto intensywnie odżywia skórę.
Każdy, kto sądzi, że kąpiel w mleku jest dobra wyłącznie dla pań, jest w błędzie. Warto wiedzieć, że jest ona doskonałym antidotum na skutki nadmiernego wysiłku fizycznego. Kąpiel w mleku z solą morską przynosi ulgę przemęczonym mięśniom, odpręża ciało i niweluje ból związany z przeciążeniem organizmu
5 thoughts on “Tajemnica Kleopatry – kąpiel mleczna”
To naprawdę jest rewelacyjne przeżycie, na prawdę polecam, po takiej kąpieli czujesz się jak nowo narodzony
Tak wszystko pięknie, ładnie ale kogo na to stać? Taka kąpiel w mleku to przecież kosztuje majątek już nie mówiąc o miodzie… luksus dla bogatych
Kociaku przeczytaj uważnie tutaj chodzi o 2 litry mleka a nie całą wannę – mleko nie jest aż tak drogie żeby tych 2 litrów nie odżałować. Choć przyznaję że w przypadku mojej wanny 2 litry okazało się za mało i w sumie zużyłam około 5 litrów. To naprawdę odpręża. warto sobie dobrze podgrzać zarówno wodę jak i mleko :)
wiesz może i odpręża, ale 5 litów mleka to ok. 10 zł i szczerze chyba wolę dzieciom dac je wypić niż się w nim kapać, nie każdy zarabia na waciki dla siebie, smutne ale prawdziwe.