Trądzik – nie ulega wątpliwości jest jest on poważnym problemem, którego leczenie i maskowanie wymaga niemałych umiejętności. W kwestii leczenia i maskowania zdania są podzielone. Jedni twierdzą, że zmiany skórne należy jedynie leczyć, wysuszać, smarować maściami, ale w żadnym wypadku nie maskować, nie pokrywać korektorami, czy fluidami. Drudzy pytają jak żyć z twarzą pooraną czerwonymi, rozognionymi zmianami bez ich retuszowania?
Jak zwykle w zagadnieniach spornych trudno odmówić słuszności tak jednym, jak i drugim. Dziś wiemy już, że trądzik nie jest jedynie niemiłym dodatkiem do dojrzewania, który z czasem sam zniknie. To poważna choroba skóry, która dotyka osób w różnym wieku, a nieleczona może doprowadzić do nieodwracalnych, szpecących defektów skóry.
Za pojawienie się problemu odpowiada bardzo wiele różnych czynników. Są to przede wszystkim predyspozycje genetyczne, różnego rodzaju bakterie, nadmiar hormonów androgenowych w organizmie, ale również tytoń, nieodpowiednie kosmetyki, stres, zła dieta. W związku ze skomplikowanym podłożem choroby, jej leczenie jest niezwykle trudne, jednak możliwe. Warto powiedzieć, że negatywnym objawom fizycznym towarzyszą również liczne negatywne skutki natury psychicznej.
Nikomu chyba nie trzeba tłumaczyć jak ważny jest wygląd, zwłaszcza wygląd twarzy dla młodego człowieka, który jest w okresie dojrzewania. Okazuje się,że psychiczna blokada- nieśmiałość, wstyd, zażenowanie, unikanie kontaktów towarzyskich, są w stanie wykluczyć młodego człowieka z kontaktów z rówieśnikami na wiele długich lat.
Kompleksy oraz poczucie niskiej wartości utrzymujące się latami i rujnujące psychikę to jedno z poważniejszych zagrożeń, do jakich mogą prowadzić tak trywializowane przez wielu „pryszcze”. Trzeba również jasno powiedzieć, że wobec osób naznaczonych trądzikiem, otoczenie zewnętrzne bywa czasem bardzo mało delikatne, by nie powiedzieć okrutne.
Trzeba jednak jasno stwierdzić, że żaden maskujący makijaż, choćby był wykonany kosmetykami najwyższej jakości, nie zastąpi leczenia trądziku!
Wydaje się, że nie należy potępiać, czy piętnować prób ukrycia zmian trądzikowych pod makijażem. Z pewnością musi on być dużo staranniej dobrany niż makijaż dla skóry bez problemów chorobowych. Oferta kosmetyków jest dziś tak bogata, że nawet osoby z cerą trądzikową powinny bez problemu znaleźć coś odpowiedniego dla siebie. Baza, primer, fluid, korektor, czy puder powinny na stałe zagościć w kosmetyczce osób z problemami trądzikowymi.
Trzeba jednak jasno stwierdzić, że żaden maskujący makijaż, choćby był wykonany kosmetykami najwyższej jakości, nie zastąpi leczenia trądziku! Wydaje się więc, że złotym środkiem jest połączenie dobrze dobranego leczenia z perfekcyjnym makijażem korygującym. Pierwsze pozwoli na to, by choroba była w jakiś sposób kontrolowana, by zmiany cofały się i by była nadzieja na życie bez trądziku. Drugie pozwoli przetrwać czas potrzebny do całkowitego uporania się z problemem, poprawi samopoczucie oraz zwiększy pewność siebie.