Tzw. kurze łapki w kącikach oczu czy poziome bruzdy na czole to naturalne efekty starzenia się skóry. Nie da się zapobiec ich powstawaniu, jednak można spróbować spowolnić ten proces, a jeśli zmarszczki pojawią się już na twarzy, istnieją sposoby na zmniejszenie ich widoczności. Jedną z procedur medycyny estetycznej która na to pozwala, jest lipofilling twarzy. Czy warto wykonać ten zabieg?
Table of Contents
ToggleCo to jest lipofilling twarzy?
Lipofilling twarzy to nowoczesny zabieg odmładzający z zakresu medycyny estetycznej. Pozwala na wygładzenie zmarszczek mimicznych oraz usunięcie innych efektów procesu starzenia się skóry. Zabieg jest małoinwazyjny i praktycznie bezbolesny, a ponadto uchodzi za relatywnie bezpieczny.
W gabinetach Bieńkowscy Clinic w Bydgoszczy wypełnianie zmarszczek własnym tłuszczem jest jednym z najczęściej wykonywanych zabiegów. Procedura polega na przeszczepie własnej tkanki tłuszczowej pacjenta z miejsca, w którym jest go zbyt wiele, do miejsca, które wymaga wypełnienia lub wymodelowania. W przypadku lipofillingu twarzy obszarem biorczym są zazwyczaj okolice oczu, ust, nosa i czoła, gdzie najszybciej pojawiają się zmarszczki.
Transfer własnej tkanki tłuszczowej jest także doskonałym sposobem na poprawienie owalu twarzy oraz uzupełnienie ubytków np. w okolicach policzków czy skroni. Oprócz tego lipofilling umożliwia wygładzenie blizn potrądzikowych i pooperacyjnych, a dzięki zawartości komórek macierzystych w tłuszczu, przyczynia się do ujędrnienia skóry i usunięcia efektów jej fotostarzenia.
Jak przebiega lipofilling twarzy?
Pierwszym etapem procedury, po odbyciu wywiadu lekarskiego i wykluczeniu przeciwwskazań, jest pobranie materiału od pacjenta. Tłuszcz odsysany jest metodą liposukcji z wybranej części ciała – najczęściej tej, w której jest go zbyt wiele. Typowymi obszarami dawczymi są brzuch, biodra oraz pośladki.
W kolejnym kroku lekarz filtruje i oczyszcza pobrane komórki tłuszczowe, a następnie wstrzykuje je w obszar biorczy, zgodnie z ustaleniami sprzed zabiegu. Cała procedura wykonywana jest w znieczuleniu miejscowym.
Częstą praktyką jest łączenie zabiegu modelowania sylwetki z zabiegiem anti-aging na twarz. Liposukcja, która stanowi metodę chirurgiczną, wymaga założenia szwów i opatrunku, co jest ostatnim etapem procedury.
Czy warto poddać się zabiegowi wypełniania zmarszczek własnym tłuszczem?
Choć wypełnianie zmarszczek własnym tłuszczem może wydawać się pomysłem kontrowersyjnym, należy do najskuteczniejszych procedur medycyny estetycznej nakierowanych na efekt anti-aging. Rezultaty są widoczne od razu po opuszczeniu gabinetu i stabilizują się w ciągu kolejnych kilku dni, w czasie których m.in. ustępuje obrzęk.
Jedna sesja zabiegowa zwykle wystarcza do osiągnięcia optymalnych efektów, jednak niekiedy zdarza się, że wymagane jest powtórzenie zabiegu. W takim wypadku odstęp pomiędzy pierwszą a drugą sesją powinien wynosić od 6 do 12 miesięcy, w zależności od decyzji lekarza.
Jak każda procedura z zakresu medycyny estetycznej, także lipofilling wiąże się z ryzykiem pewnych powikłań. Jest jednak uważany za jeden z najbezpieczniejszych zabiegów, ponieważ wykorzystanie materiału pochodzącego od pacjenta znacząco minimalizuje ryzyko niepożądanej reakcji organizmu na przeszczep.
Warto pamiętać, że wypełnianie zmarszczek to nie jedyny cel, do którego można wykorzystywać własną tkankę tłuszczową. Materiał ten nadaje się idealnie do wykonania wolumetrii twarzy, czyli poprawienia jej owalu i wypełnienia wszelkich ubytków oraz zapadnięć. Dzięki zawartości komórek macierzystych, jest również skuteczny w usuwaniu takich niedoskonałości skóry, jak blizny czy przebarwienia.
Jeżeli zastanawiasz się, czy lipofilling jest zabiegiem, który warto wykonać, bądź masz wątpliwości dotyczące samej procedury, zapraszamy do odwiedzenia Bieńkowscy Clinic w Bydgoszczy. Nasi specjaliści chętnie udzielą Ci konsultacji, w czasie której odpowiedzą na nurtujące Cię pytania. Zachęcamy do korzystania z naszych usług!